Zaglądam tu i nie moge uwierzyć co za bzdury wypisujecie. Że niby fabuła taka zła? Cholera, toż to najlepsza fabuła filmu w jakim tony występował. Ok, zakończenie naiwne i niepasujące. Ale reszta? Nie ma się do czego przyczepić! Czy ta historia nie jest lepsza od poszukiwania głowy posągu? (ong bak), czy od uganiania...
więcejZacznę od pytania. O co chodziło z tą babką/wiedźmą w tym jakimś nie wiem, lesie? Trzymali ją w zamknięciu żeby ktoś ją zabił? O co z tym chodziło bo może coś ominąłem. I co się w ogóle odj*bało, że ona się pojawiła podczas walki na słoniu mimo, iż poderżnął jej gardło?
Teraz opinia. Straszny średniak. Mordobicia...
Ogólnie to jak dużo filmów o sztukach walki, fabularnie nic nadzwyczajnego ( ale też nie żenującego) jednak to co się tu liczy to walki a te prezentują się wspaniale. No w końcu to Tony Jaa a to coś znaczy. Zwłaszcza podoba mi się scena w wiosce gdzie Tien uwalnia niewolników a walki tam są może niezbyt długie ale...
Film zapowiadał się naprawdę dobrze do momentu gdy pojawiła się jakaś czarownica łażąca po ścianach i rycząca jak tygrys, co to ma być, pomyślałem ale ponieważ pierwsza część mi się podobała i lubię filmy o sztukach walki postanowiłem puścić to w niepamięć i oglądać dalej.Było nawet dobrze ale do momentu w którym znów...
więcejjakie w zyciu widzialem, a widzialem wiele. To, co Tony robi na ekranie jest tak realne tzn. brutalne, perfekyjnie wykonane ze jak widze inne filmy w stylu Wejscie Smoka, filmy z Jackie Chanem, Jetem Li, Van Dammem, wszelkie Mortal Kombaty, albo ostatni Never Back Down itp. itd. to mi sie po prostu smiac...
Nawet dobry, aczkolwiek pierwsza cześć znacznie lepsza... ale jeżeli chce ktoś zobaczyć naprawdę świetny film o sztukach walki to polecam YIP MAN film który sam widziałem już 5 razy i naprawdę po prostu rewelacja pod względem fabuły, jak i choreografii!!
Temat zakładam, ponieważ nie zauważyłem większej spójności między pierwszą i drugą częścią filmu. Tytuł sugeruje nam, że film jest prequelem "Ong Bak", a więc powinien przybliżyć widzom:
1) Albo wcześniejsze losy głównego bohatera filmu, Tinga.
2) Albo historię posągu Ong Bak (jak powstał / jak trafił do wioski / coś...
Muszę stwierdzić, że pierwsza część była dla mnie lepsza. Fabuła to nie jest mocna strona tego filmu, ale w dwójce to już rozłożyła mnie na łopatki. Jakaś taka chaotyczna, przeskakiwanie w czasie czasem jest przydatne , ale tutaj trochę się gubiłem. Też klimat dżungli nie za bardzo mi odpowiadał, wolałem jednak miasto....
więcej