PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=109508}
7,3 23 449
ocen
7,3 10 1 23449
6,2 5
ocen krytyków
Ong bak
powrót do forum filmu Ong-bak

po recenzjach spodziewałem się dużo więcej, a co zobaczyłem:
marna fabuła (ile to już filmów miało podobną) - gość wyrusza odzyskać skradzioną głowę buddy, przez co zamieszany jest w różne kłopoty. zakończenie filmu też jest oczywiste. czyli fabuła d.n.o.
słabe sceny walki - kupę akrobatyki, fikołków, szpagatów itp., te walki to była profanacja Muay Thai, czasami odnosiło się wrażenie, że walki wyglądają jak te z gier komputerowych.
film trwa 1:45, i niestety po godzinie czasu zaczyna nudzić. szczerze mówiąc nie mogłem doczekać się już końca.
naprawdę słabizna, odradzam. no chyba, że ktoś lubi jc van damma, ale i tak jego filmy są o wiele lepsze niż onk bak.
jeszcze jedno ! nie porównujcie tego gniotu do matrixa, bo nie sięga mu do pięt pod żadnym względem (nawet walk).

użytkownik usunięty
Rastan

Jak chodzi o treść film jest istotnie banalny, ale sceny walk... Człowieku, Van Claude Żandarm może Yeerum'owi buty co najwyżej wyczyścić, bo mu do pięt nie dorasta, a Matrix - no cóż, pomijając ideologię, Keanu Reeves'a nie można nawet postawić obok tego gościa. To jest to, co w takich filmach może się podobać. Zawodnicy w stylu Phanom Yeerum, Jet Li, czy Jackie Chan istotnie potrafią walczyć i ćwiczą to od dziecka, a nie odstawiają tandety po miesięcznym kursie u jakiegoś pseudomistrza i przy wsparciu sterty tricków komputerowych i bandy efektów specjalnych. Walki w Matrixie, ha, ha! Weź sobie na wstrzymanie, bo coś bredzisz!

ocenił(a) film na 10
Rastan

wedlug ciebie ong-bak jest tak slaby buahahhhahaha!! wallki sa naprawde niesamowite a do tego bez zadnych efektow specjalnych takze niezle sie mylisz. I wcale ze sie nie nudzi chyba ze ktos jest uprzedzony do filmow NIEAMERYKANSKICH....

arsenallfan

dalej obstawiam, że film jest słaby.
nie interesuje mnie czy do walk zostały zastosowane efekty specjalne czy, też nie - po prostu wyglądają kiepsko baaaaaardzo nienaturalnie, dosłownie jak w grach komputerowych. widać było, że realizatorzy eksperymentują z szybkością poszczególnych scen walk, aby nadać im nienaturalnej dynamiki. wyszła z tego papka. do tego akrobatyka, sceny w których goście dostają takie ciosy po których nie powinni się podnieść, a podnoszą się (w tym film przebija nawet filmy Van Damma). koszmar !
tak jak pisałem wcześniej, spodziewałem się filmu o Muay Thai, o tym stylu, kulturze walki, itp. a zobaczyłem kompercyjną papkę. absolutnie nie jestem uprzedzony do filmów nieamerykańskich - zresztą moim idolem jest Bruce Lee i jego filmy. chcecie zobaczyć dobre walki to polecam "Wciekłą pięść" i walkę Bruca w szkole Bushido - to jest klasyka.

ocenił(a) film na 9
Rastan

:D powiem Ci stary ze smieszny koles jestes :) wypowiadales sie juz w komentarzach do tego filmu wczesniej, i znow zaczynasz temat??dlaczego sie powtarzasz?? jestes niedowartosciowany??? moze dlatego ciagle powtarzasz ze film jest slaby, walki nierealistyczne i blablablabla...... obejrzalem ong - bak bo chcialem obejrzec mordobicie, rozerwac sie (w koncu po to sa filmy akcji), zobaczyc "cos fajnego". mam w dupie w jakim ten facet stylu walczy, czy to naturalne czy nie, TO JEST KINO ROZRYWKOWE!!! a ty cos pieprzysz o kulturze MT, stylu MT????obejrzyj sobie jakis dokument albo lepiej kup ksiazke, a nie klep w klawiature i nie udawaj znawcy kina bo nim nie jestes :) no ale mam nadzieje ze Cie ucieszy fakt ze co do fabuly sie zgadzamy - jest banalna......no i co z tego????
pozdro Stary!!!!!!

Rastan

Co ty dajesz?? w ong bak nie ma nawet <prawie> efektów specjalnych ten koleś to co robi w filmie to umie na żywo ale matrix to wogule inna bajka

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones