Dla mnie film był powiewem świeżości jesli chodzi o kino walki.
Ciekawe układy, niezwykła sprawnosc ruchowa bohatera, interesujaca praca kolan i łokci. Sam trenowalem karate ok 10lat więc co nieco potrafie ocenić. fabuła jak fabula , liczy sie całokształt, w wg. mnie był niezły.
Oceny czy walki sa udawane, czy nie pozostawiam bez komentarza, bo to przecież kino, a nie UFC.
pozdrawiam,